Kevin Feige, dotychczasowy szef Marvel Studios, awansował właśnie na szefa całego Marvela – oprócz studia filmowego, pod jego kontrolą znajdą się wszystkie pozostałe działy Marvela – w tym TV i komiksy.
Do 2015 roku, wszystkie działy Marvela (Studios, TV, Comics, Games…) należały do jednej głównej jednostki, Marvel Entertainment, która podlega już pod samo Disney. Kevin Feige był szefem samego działu Marvel Studios. Uważał jednak za problematyczną współpracę z szefem Marvel Entertainment, którym jest Ike Perlmutter. To właśnie jemu przypisuje się wiele kontrowersji związanych z problemami przy tworzeniu filmów, m.in. nakazał zmienić aktora grającego War Machine’a dla oszczędzenia budżetu, z pretekstem, że “i tak wszyscy czarnoskórzy wyglądają tak samo”. Ograniczał role kobiet – Czarna Wdowa nie mogła otrzymać własnego filmu w pierwszych latach oraz ograniczał udział Natashy i Gamory w sprzedaży zabawek. Narzucił zmiany w scenariuszu do Iron Mana 3, bo nie zgodził się, żeby antagonistką była kobieta, co doprowadziło do “kombinowania” przed kręceniem. Wreszcie, nie chciał zgodzić się na udział Roberta Downey Jr. jako Iron Mana w Kapitanie Ameryce: Wojnie bohaterów, ponieważ aktor żądał podobnej do wcześniejszych wypłaty.
Wtedy Feige uznał, że nie zgadza się na dalszą pracę w takich warunkach i zażądał od szefa Disneya, Boba Igera, rozłączenia Marvel Studios i Marvel Entertainment. Iger zgodził się i od 4 lat Marvel Studios funkcjonuje jako niezależna od Perlmuttera jednostka. Pod jego kontrolą pozostał jednak m.in. dział Marvel TV, odpowiedzialny za produkcję dotychczasowych seriali Marvela – Agentów T.A.R.C.Z.Y., Daredevila, Cloak & Dagger i całej reszty…
…Do dziś. Portal Deadline ogłosił, że Kevin Feige został mianowany szefem Marvel Entertainment, przejmując wszystkie pozostałe działy Marvela i odpowiadając jedynie przed szefostwem Disneya. Dotychczasowi włodarze Marvel Entertainment odpowiadać będą od teraz przed Feigem.
Decyzja ta ma olbrzymie znaczenie dla całego MCU. Do tej pory seriale Marvel TV były odległe fabularnie od filmów Marvel Studios, w dużej mierze ze względu na rozdział obu firm. Wiemy jednak, że Marvel Studios od przyszłego roku zacznie tworzyć swoje własne seriale na platformę Disney+ i w przeciwieństwie do poprzedników mają być one wysokobudżetowymi produkcjami blisko powiązanymi z filmami. Od jakiegoś czasu widocznie zmniejsza się rola Marvel TV, o czym pisaliśmy wcześniej. Agenci kończą się wraz z przyszłorocznym siódmym sezonem, wszystkie netflixowe seriale z serii Defenders zostały dawno anulowane, Ghost Rider został anulowany i prawdopodobnie przejęty przez Marvel Studios, a jedynymi nieanulowanymi projektami pozostają Cloak & Dagger, Runaways i Helstrom.
Teraz, kiedy Feige przejął dział TV, prawdopodobnie oznacza to koniec pobocznych seriali, oddalonych od uniwersum. Nie wiadomo, czy pozostałe seriale zostaną anulowane. Nasuwa się jednak jedno, główne pytanie – czy Feige zechce kontynuować produkcje Marvel TV i wysoko oceniane produkcje jak Daredevil, czy porzuci w zupełności dobytek studia telewizyjnego i w zupełności skupi się na własnych serialach, takich jak The Falcon and the Winter Soldier, WandaVision czy Loki?
Źródło: Deadline