Sony, właściciel praw filmowych do Spider-Mana, nie zgodziło się na warunki przedłużenia umowy z Marvel Studios. Spider-Man opuszcza MCU, a kolejne filmy o Spider-Manie będą solowymi produkcjami, tworzonymi bez udziału Marvel Studios, jak pierwsze dwie serie o Pająku.

Prawa filmowe do Spider-Mana należą do Sony. Stworzyli oni 5 filmów z Pajączkiem w roli głównej, zanim Marvel Studios udało się dojść do porozumienia korzystnego dla obu firm: Marvel będzie mógł użyć Spider-Mana i postaci z nim związanych w konkretnych filmach drużynowych (Wojna bohaterów, Wojna bez granic i Koniec gry), a w zamian za to stworzą dla Sony za darmo solowe filmy o Ścianołazie – Homecoming i Daleko od domu były wyprodukowane przez Marvel Studios, a Sony opłaciło budżet filmów i zdobyli 100% zarobków z filmów. Umowa kończyła się na tegorocznym filmie o Spider-Manie.

Umowa między Sony a Disneyem miała być wkrótce odnowiona bądź anulowana. Aby Marvel Studios nie zostawało bez grosza, propozycją było dzielenie się zarobkami z sequeli po połowie. Sony nie zgodziło się na ten obrót spraw. Maksymalną ofertą Sony było zaoferowanie Marvelowi 5% zarobków z pierwszego dnia po premierze filmu. Ostatecznie włodarze Sony zerwali więzy z Marvel Studios i ich szefem, Kevinem Feigem, który jest głównym producentem wszystkim filmów MCU. Sony uznało, że nie potrzebują wsparcia Marvel Studios i Feige’ego, aby tworzyć kolejne filmy o Spider-Manie – wystarczy im obecność Toma Hollanda i reżysera dwóch ostatnich części, Jona Wattsa. Sony chce w ten sposób stworzyć 2 kolejne filmy.

W kolejnych filmach Marvel Studios nie będzie więc pojawiać się ani Spider-Man, ani postacie z nim związane. Kolejne filmy Sony zaś nie będą mogły zawierać postaci z MCU – będą to solowe produkcje, jak 5 pierwszych filmów ze Spider-Manem od Sony. Nie znany jest jeszcze stosunek Toma Hollanda i Jona Wattsa to nowych zasad.

Sony tworzy swoje uniwersum oparte o postacie związane ze Spider-Manem, które rozpoczął Venom, a w produkcji są filmy o Morbiusie, Kravenie, Black Cat i Silver Sable. Teraz prawdopodobnie pojawiać się w nich będzie Spider-Man.

Spider-Man: Daleko od domu jest najlepiej zarabiającym filmem Sony w historii i jednym z niewielu, którego nie stworzyli sami. Najwyraźniej Sony liczy na to, że odcinając się od Marvel Studios zatrzymają pełnię zarobków, a odetną się od zobowiązań.

To smutny dzień dla fanów Marvela. Peter Parker nie zostanie następcą Tony’ego Starka, nie dołączy do nowego składu Avengers, a w jego filmach nie będą mu towarzyszyć inne znane postacie Marvela.

Źródło: Deadline